NIETYPOWE ŻYCZENIA, ALE WARTE POCHYLENIA SIĘ I ZASTANOWIENIA nad wielką TAJEMNICA ZMARTWYCHWSTANIA…
Abp Grzegorz Ryś na te Święta powiedział:
„Najważniejsze to odkryć, że Pan Jezus żyje, nie jest przeszłością, nie jest historią, tylko jest żywą osobą, z którą mogę się spotkać i która mnie kocha” –abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
W tym roku wszystkim życzę, żeby się nie przestraszyli Zmartwychwstania, żeby się nie przestraszyli perspektywy życia, a nie śmierci. Kiedy Pan Jezus wyszedł z grobu, a uczniowie stanęli przed tą perspektywą, że nic się nie skończyło, jest nowy początek, zacznie się wszystko od nowa – trzeba dużo odwagi, żeby w to wejść. Człowiek może w doświadczeniu zła, które go otacza, zostać tak przetrącony, że pogodzi się z tym jak jest: „a niech już będzie”. Właśnie nie – nie bój się Zmartwychwstać z Jezusem.
Wszystkim życzę męstwa takiego, które nie boi się życia. Pamiętam takie dość porażające zdanie z Norwida – że bardzo łatwo jest umrzeć, a najtrudniej jest żyć. Nie bójmy się życia, nie chciejmy godzić się z naszą śmiercią, rozumianą na wiele sposobów z jakąś naszą beznadziejnością. Odważmy się żyć.
Do tych życzeń dołącza się
całe Grono Pedagogiczne Publicznej Szkoły Sióstr Nazaretanek